Brokuł jest dość trudny w domowej uprawie, szczególnie wtedy, kiedy uprawia się go z nasion. Zakup gotowej rozsady jest znacznie pewniejszym rozwiązaniem, ale jest ona w detalu trudno dostępna, więc wiele osób decyduje się na to, by uprawa brokuła była prowadzona we własnym zakresie od początku do końca. Brokuł kiełkuje dość szybko – już w ciągu ok. 7 dni, ale musi mieć odpowiednie warunki.
Do wykiełkowania potrzebuje dość wysokiej temperatury, a ponadto słońca. Im cieplej, tym lepiej. Najlepiej nasiona brokuła siać do wielodoniczek, tzw. multiplatów, każde nasiono do osobnego pojemnika. W siewie pomagają nasiona brokuła otoczkowane. Są większe, więc łatwiej je wysiewać, a w dodatku otoczka torfowa stanowi cenne źródło składników potrzebnych roślinie do wzrostu. Najważniejsze jest, by rozsada była przechowywana w odpowiednich warunkach.
Jeśli będzie miała zbyt mało światła, siewki zaczną się wyciągać i uprawa brokuła w domu może się nie udać. Długie rośliny będą bardzo mało odporne i zaczną się łamać. Po wysadzeniu do gruntu takie rośliny będą miały też słabo wykształcony system korzeniowy, a to sprzyja chorobom i zasychaniu roślin. Najlepiej, żeby brokuły rosły w korzeń, szczególnie na początku, a nie w masę zieloną. Wtedy będą silne, a ich bryła korzeniowa zwarta i odpowiednio gęsta. Jeśli brokuły się wyciągają, można je przepikować i obsypać ziemią łodyżki albo usypać wokół łodyżek kopczyki z ziemi. Długie brokuły należy też wsadzać dość głęboko, by nad ziemią został tylko stożek wzrostu.