Doktor Łukasz Łuczaj, polski botanik i działacz na rzecz przyrody, w jednej ze swoich książek opisał dzikie rośliny, jakie można spotkać w naszym kraju i wykorzystać w celach kulinarnych. W swoich Dzikich roślinach jadalnych Polski zamieścił on przepis na wino z mniszka lekarskiego, konkretnie z jego kwiatów. Zachęcam do wypróbowania przepisu.
Mniszki lekarskie niegdyś stosowano jako roślinę leczniczą, dzisiaj wykorzystuje się rzadziej. Choć przez większość okresu wegetacyjnego ozdabiają łąki swoimi złocistymi kwiatami, zapomnieliśmy o tej roślinie. Jej wszystkie części są jadalne. Kiedyś używano jej nawet jako warzywo i gdzieniegdzie na świecie wciąż uprawia się niektóre gatunki w tym celu.
Składniki, przepis na wino z mniszka lekarskiego (5 l):
- 3 l kwiatów mniszka lekarskiego,
- 1-1,5 l cukru,
- 1 cytryna,
- 4,5 l wody,
- drożdże.
Obierz cytrynę (odrzucając środkową warstwę białego miąższu). Włóż skórki i główki kwiatów do worka z gazy i gotuj je w wodzie przez 20 minut. Wyciągnij worek, pozwalając cieszy odcieknąć. W otrzymanym wywarze rozpuść cukier. Wlej do wiadra (nie może być metalowe) i gdy woda zrobi się letnia dodaj sok z cytryny. Pomieszaj drożdże z odrobiną cieczy z wiaderka i wlej je do niego. Zostaw na 3 dni do fermentacji, codziennie mieszając, a potem przelej do butli fermentacyjnej z rurką. Po zakończeniu fermentacji (około miesiąca), przelej do butelek. Wino jest lepsze po odczekaniu kilku miesięcy. Oczywiście istnieją różne warianty przepisu na wino z mniszka. W wielu z nich, zamiast gotować kwiaty, zalewa się je gorącą wodą i zostawia na 2-3 dni, ale wtedy trzeba uważać, żeby kwiaty nie spleśniały. (Łukasz Łuczaj: Dzikie rośliny jadalne Polski. 2004, s. 139)
Kwiaty z mniszka regulują miesiączkowanie i znoszą napięcie przedmiesiączkowe, napar, odwar i sok z mniszka rozkurczają mięśnie gładkie, regulują wypróżnienia, wspomagają leczenie chorób skórnych i otyłości. (Różański, 2009).
Bardzo ciekawy przepis, spróbuję zrobić w tym roku. 🙂
świetny przepis, koniecznie muszę go wypróbować w tym roku:)
Przyglądnijcie się dobrze roślinom, jeśli zdecydujecie się zrobić wino. Mniszka można pomylić z niektórymi podobnymi ziołami z tej samej rodziny, np. mleczem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mniszek_pospolity
Tak można się pomylić ale raczej trudno o to bo ten typowy mlecz ma kwiaty na kilku „łodyżkach”, a mniszek ma jedną łodyżkę. Ja polecam jeszcze miód z mniszka lekarskiego, smaczny oraz bardzo zdrowy.